Fairy Tail - niezapomniene uczucia (Fairy Tail x Log Horizon)

Fairy Tail - niezapomniene uczucia (Fairy Tail x Log Horizon)

piątek, 6 grudnia 2013

Rozdział 4

Rozdział IV : Babski wieczór

-To jak kto się ze mną napije?! - krzyknęła Cana. Oczywiście nikt się nie odezwał już miała rzucić kąśliwą uwagę jak ktoś podjął wyzwanie.
-Chętnie. - odpowiedziała jej Nanagi
-Dzieci nie mogą pić...-powiedziała pijaczka. Już miała taką nadzieję , że się znalazła osoba do popijawy ale dzieci to dzieci. Raz upiła Wendy i nic dobrego z tego nie wynikło...
-Ja nie jestem dzieckiem... Mam 19 lat. 
W gildii zapanowała cisza. Każdy patrzył z szeroko otwartymi oczami w Akatsuki.
-Coooooooooooooooooo?! - wrzasnęli jednocześnie
-No świetnie kolejna płaska decha.. - prychnął Gajeel.
Levy spojrzała na niego oburzona. Za to Nanagi zwinnie rzuciła w jego stronę ostrza , które przeleciały tuż obok jego głowy. Lekko wystraszony odwrócił się za siebie , a tam zobaczył czarnowłosą trzymającą nóż przy gardle Redfox'a.
-Jeszcze raz... skomentujesz mój... biust.. a poderżnę Ci gardło! - wysyczała
Natsu i Gray widząc jak żelazny smok przełyka głośno ślinę mieli niezły ubaw. Nie uszło to uwadze chłopakowi.
-Z czego rżycie debile ?! 
-A jak myślisz ? Patrzcie Gajeel przestraszył się malucha! - krzyknął na całe pomieszczenie Natsu
-TY! Nie daruje ci! 
-Jeżeli jesteście mężczyznami nie nazywajcie kobiet płaskimi dechami! - powiedział Elfman i też dołączył się do bitwy.
- Ej nie bijcie się beze mnie ! - Gray ściągnął koszule i zaczął okładać pięściami kogo popadnie.
Stoły i krzesła latały po całej gildii. Coraz więcej osób uczestniczyło w bójce. Carla i Wendy odeszły na bezpieczną odległość , Happy i Lily dopingowali swoich właścicieli , Cana obstawiała zakłady kto utrzyma się najdłużej , a Erza zajadała się ciastem truskawkowym nie zwracając uwagi na nic , póki Wakaba nie wpadł tyłkiem w smakołyk. Zdenerwowana tytania dołączyła do bitwy i połowę jej uczestników wysłała na ściany oraz żyrandol. Akatsuki widząc co się dzieje wpatrywała się z niemałym zdziwieniem na członków Fairy Tail. 
-Nie zwracaj na nich uwagi. Tak jest codziennie. - powiedział ciepły głos , którego właścicielem była Mirajane.
-Żartujesz prawda?!
-Nie , czemu bym miała stroić żarty.
Ninja spadła z krzesełka barowego. Nawet w Sojuszu Półksiężyca nie odprawiali takich cyrków. 

Po godzinie każdy mężczyzna leżał w różnych kątach gildii pokonany przez Erze. Akatsuki korzystając z okazji , że tytania jest wolna podeszła do niej z zamiarem zapytania gdzie może spać.
-Erza Scarlet jak mniemam. - powiedziała
-Tak.Czy coś się stało Nanagi-san ? 
-Chodzi o to , że... no bo ten... etto... nie mam gdzie spać , a to miejsce nie wchodzi raczej w rachubę...
-Ah , tak! Mistrz kazał żebyśmy wzięły Cię na Wróżkowe Wzgórza.
-Bardzo dziękuje.
-Mam pomysł!- krzyknęła Cana - Zrobimy balangę!
-Ale impreza już była ... - powiedziała zaspana Wendy , którą obudziły wrzaski pijaczki.
-No to co? Robimy babski wieczór! 
Erzie pojawiły się gwiazdki w oczach , Mira postanowiła , że wszystkie upije i będzie mogła podpytać , który chłopak im się podoba , Juvia nie mając nic lepszego do roboty zgodziła się od razu , a Levy stwierdziła , że miło będzie spędzić czas z przyjaciółkami.

Szły właśnie do akademiku gawędząc wesoło. Cana wiozła za sobą taczkę pełną alkoholu. Kiedy dotarły , jednogłośnie powiedziały , by pójść do pokoju Juvii. W końcu był najbardziej normalny. Największa pijaczka w gildii raz po raz polewała sake dziewczynom. Już wszystkie podpite zaczęły paplać o chłopakach. Nie wiedziały jednak , że pod oknem stoi cała męska część Fairy Tail.
-To kto wam się podoba - spytała Mirajane tradycyjnie - Siostrzyczko może ty zaczniesz ? - skierowała te słowa do Lisanny
-Natsuuuuu - wydarła się w niebo głosy i zaczęła robić serduszko z palców. Wspomniany chłopak , który był za oknem zaczął się modlić , żeby tylko nie była taka jak Juvia. - To teraz Cana - powiedziała gdy skończyła marzyć o swojej przyszłości.
- Mi nikt się nie podoba - dumnie wypięła swoją pierś. Jako jedyna przyswajała promile z łatwością.
-Yhym 
-No dobra... Mam takich dwóch... - zaczęła a dziewczyna spojrzały na nią z wyczekiwaniem - Bacchus... i... Laxus... - zarumieniona po granice możliwości odpowiedziała. Blondyn zdziwiony uśmiechnął się lekko. - To tera Levy!
-Muszę? 
-Tak!!!
-No ok ... Gajeel... ale tylko trochę - wyjąkała. Chociaż była podchmielona wolała zatrzymać to dla siebie. - Juvii nie musimy pytać. I tak nie będzie umiała odpowiedzieć. - spojrzała na dziewczynę , która przytulała się się do pluszo-Graya . - To w takim razie może ... Erza!
-Jellal - wyjąkała tylko i padła na podłogę. Zdecydowanie za dużo piwa...- Za dużo to się nie dowiedziałyśmy... Mira a Tobie kto się podoba?
Dziewczyna wstała , otworzyła okno , rozłożyła ramiona i krzyknęła najgłośniej jak potrafiła - Freed kocham Cię!!! Chłopaki , którzy chowali się pod parapetem spojrzeli na kolegę. Na jego czerwoną jak burak twarz wkradł się nikły uśmiech.
-Została nam jeszcze jedna osoba. 
Ciekawe spojrzenia zostały skierowane w stronę Akatsuki. 
-Jest taki jeden... Shiroe się nazywa... On też należy do Sojuszu Półksiężyca... - powiedziała i odwróciła się tyłem. Nie chciała by ktoś widział jak spala buraka.
-A wiecie co słyszałam ? Natsu chyba się zakochał ! - zawołała Mira.
Lisanna cała w skowronkach czekała aż powie jej , że różowłosy ją kocha. Ale nie doczekała się. Mirajane opowiedziała im jak podsłuchała rozmowę Natsu i Graya. Wkurzona białowłosa zacisnęła oczy , do których dostały się łzy. Widziała jak Salamander patrzył na tajemniczą postać. To nie do pomyślenia! Szybko wyszła z pokoju Juvii i udała się do swojego.
-A tej co ?-spytała Cana
-Pewnie jest trochę urażona. - wytłumaczyła białowłosa.
-Ja chyba wiem kto to był. - rzekła Akatsuki.
-Kto?! - każda przybliżyła swą twarz do czarnowłosej
-To Lucy Heartfillia. Córka burmistrza Akiby i członkini Sojuszu Półksiężyca. Jestem jej osobistym ninją.


Czesia ! :D I oto mamy czwarty rozdział :) nie wiem czemu ale wena bierze mnie zawsze wieczorem xD Wydaje mi się , że jakoś tak słabo wyszło :C
Lily : Misie to są w lesie ...
Nie cytuj mojej pani od polaka! Taaaa jutro też chyba coś wstawię ale nie wiem kiedy. I nadal jest mi szmutno ... żadnego komentarza ... jesteście okrutni! :C
Lily : zrozum do cholery , że nikt tego nie czyta!
Jak nie czyta! Jest już prawie 100 wejść , a to dopiro 3 dzień istnienia mojego bloga !
Lily : ok ... O.o
Czas na szantaż ! Jak pod tym rozdziałem nie pojawi się choć jeden komentarz to się obraża i nie będzie następnej notki xD
Lily : Nie zrobisz tego.
Wiem xD
No to mamy nadzieję , że się podobało!
Lily : Ty masz bo mi to wisi...
No ok , ok... No to MAM nadzieję , że się podobało ! Pasi ?
Lily : Pasi :D 
Więc do jutra i wesołych mikołajek choć i tak już dobiegają końca xD :3
 
Mira i Lily <3
Oł jea hard parti XD




7 komentarzy:

  1. -Jestem jej osobistym ninją.
    Spadłam z krzesła. DAFUQ? XDDD Ah no tak... OHAYOOOO! Jestem Shaila! :3 Wpadłam na twojego bloga i fabuła od razu przypadła mi do gustu :3 Od razu ostrzegam, że nie potrafię pisać komentarzy i jestem niecierpliwa! XD W każdym bądź razie to jest boskie Miruś! (mogę tak mówić? xd) Życzę weny i przesyłam całuski!

    *Shaila Black*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niahaha :3
      Lily : o kurwości jej szantaż podziałał O.o
      Gi-hi xD wiedziałam ! XD nie no żartuje :p chora jestem i nie czułam się na siłach , żeby ogarnąć następny rozdział :C ale tak po godzinach siedzenia w łóżko i oglądaniu po raz kolejny wybielacza , stwierdziłam , że sprawdzę co tam na blogu. A tu jeden dzień - prawie 100 wyświetleń . i takie WTF W moim wykonaniu xD 6 obserwatorów i aż , AŻ jeden komentarz ! I bum ! Moje kamienne serducho stopione ! ( co jest niemożliwe bo kamień utrzymuje swoją temperaturę xD )
      Lily : musiałem powiedzieć temu bezmózgowcu , że to katalog fairy tail wrzucił jej bloga....
      Cichaj xD i tak możesz mówić mi Miruś :) jestem taka szczęśliwa , że mogłabym hentaia napisać xD ( Mira zbok mode on ) i jutro dodam dlugaaaaaśny rozdział :p a jak nie.będzie długi to dam dwa xD
      Lily : no już skończyłaś ?
      Łobożejezusmaria ale długi ten mój komentarz xD

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nom muszę przyznać że ciekawie się zapowiada ten blog pomysł z dodaniem postaci z Log Horizon jest bardzo ciekawy :) tak jak moja przedmówczyni nie jestem dobry w pisaniu komentarzy, co do pisowni nie mam zastrzeżenie tylko jeśli chodzi o kolory czcionki nie dawaj ciemnych kolorów bo to utrudnia czytanie no i mam nadzieję że notki z rozdziału na rozdział będą dłuższe :)
    Życzę weny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram się spełnić wszystko o co prosisz :p z kolorem czcionki może być trochę problem , bo coś , się pieprzy i zamiast białego jest czarny T-T ale coś tam po majstruję :D

      Usuń
  4. Świetny rozdział , tak jak Yondaime410 musisz zrobiś coś z tym, ale tak to rozdział świetny
    -Jestem jej osobistym ninją.
    zwaliło mnie to z nóg
    Sorry że krótki kom. ale chce przeczytać resztę więc papatki
    Do napisania
    Ma-cha♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Hahahaha jebłam i nie wstaje. Ach.. te wyznania miłosne. Mira pobiła wszystkich.
    I ten tekst na koniec.
    Lecę dalej no bo nie mogę normalnie no...

    OdpowiedzUsuń